Jaskrawe kolory i nietypowe połączenia to charakterystyczne miejskie rozwiązania dla lat 90. w Ameryce. Moda powraca, więc powstała nowoczesna restauracja Biggy w klimacie dawnych lat. Bezkompromisowy retro design i śmiałe detale wypełniają wnętrze tego miejsca, łącząc się z tradycyjną amerykańską kuchnią. Wszystko po to, by każdy odwiedzający miał okazję poczuć klimat dawnej kultury!
Styl retro we współczesnym wnętrzu
Wnętrze restauracji Biggy doskonale łączy dwa skrajnie różniące się style – bogaty i jaskrawy retro z prostym współczesnym minimalizmem. Właśnie dlatego w lokalu panuje wyjątkowa i bardzo charakterystyczna atmosfera. Motywem przewodnim wnętrza są nasycone barwy z gamy kolorów podstawowych. Te motywy przeplatają się wszędzie, nawet w najmniej spotykanych rozwiązaniach.
Koncepcja i charakter Biggy
Restauracja ma nietypowe podłużne ułożenie, więc od początku oznaczało to pewne trudności związane z wydzieleniem stref w restauracji. Autorzy projektu z Buck.Studio podjęli wyzwanie i postawili na ażurowe metalowe przegrody przefarbowane w kolory przewodnie lokalu. Takie rozwiązanie wykreowało kolejne strefy konsumpcyjne bez zamykania perspektywy na całość kompozycji.
W Biggy przewidziano 68 miejsc siedzących, które zostały podzielone na dwa rodzaje: łatwe do złączenia dwuosobowe stoliki przy lawach oraz stoły barowe z hokerami dla większych grup. Kolorystyka oraz koncepcja projektu podkreśla niezobowiązującą i swobodną atmosferę lokalu. Żeby więc nie zdradzić tego klimatu, projektanci wykorzystali kolejne elementy:
- proste kształty;
- neonowe graffiti;
- maszynę z retro grami;
- hip-hopową muzykę.
Co zjemy w retro restauracji?
Doświadczenie wszystkich elementów wystroju jest jednocześnie spójne z filozofią serwowanych dań. Menu przygotowane z prostych, dostępnych składników, dopiero jako całość kompozycji daje przyjemność i sytość, których poszukują amatorzy barowych klasyków. Serwowane posiłki są pełne tradycji Ameryki lat 90. Pizzę w Biggy spróbujemy w wersji Detroit – puszystą i tłustą. Z kolei burger nabiera tu wyjątkowego smaku – to tylko najlepsza wołowina otulona ziemniaczaną bułką.
Lokal Biggy jest więc miejscem doskonałym na nietypowe wyjście ze znajomymi i wspólną integrację. A wszystko dlatego, że wystrój jego wnętrza doskonale łączy się z kuchnią i oddaje charakter stylu retro oraz najlepsze tradycje Ameryki z lat 90.
Źródło: materiały prasowe, Buck.Studio