Z wykształcenia architekt krajobrazu, prywatnie miłośniczka skandynawskiego stylu życia. Poznajcie Agnieszkę Januszewską i jej markę POPLECIONE. Zapraszamy Was do świata wełnianych dekoracji do domu, które z wdziękiem otulą każde wnętrze.
Agnieszka od dziecka była twórcza i lubiła zajęcia manualne, a kolorowe włóczki, szydełko były stałymi gośćmi w jej rodzinnym domu.
„Odkąd sięgam pamięcią, w zakamarkach mieszkań moich babć można było znaleźć pochowane druty, szydełka i dziesiątki kłębków wełny. Moja mama aktualnie jest w trakcie dziergania kolejnego swetra (brak przewidywanego terminu zakończenia :D), a mój rodzinny dom ozdabiają przepiękne, misternie splecione z kordonka serwetki, wykonane przez moją prababcię o cudownym imieniu Klara” – wspomina projektantka.
Pierwsza próba zmierzenia się z szydełkiem i drutami nie należała do najbardziej udanych. Kiedy Agnieszka miała około dziewięciu lat, jej mama postanowiła w niej zaszczepić miłość do dziergania. Niestety podwórkowe atrakcje i zabawy z innymi dziećmi były dla małej dziewczynki bardziej interesujące. Dopiero pięć lat temu pasja zakiełkowała na nowo. Pierwszą pufę, pled i hamak Agnieszka stworzyła na swoje potrzeby. Sprawiło to jej tyle przyjemności, że postanowiła pasję przerodzić w pomysł na biznes.
„Zdecydowanie najważniejsza jest dla mnie możliwość bycia niezależną w tym, co robię. Dzięki temu mogę z przyjemnością i uśmiechem na ustach wykonywać swoje zadania i realizować kolejne projekty, a to w ogromnym stopniu przekłada się na zadowolenie klientów.”
Wszystkie produkty są tworzone z polskich materiałów i świetnie komponują się z aktualnym trendem extreme knitting. Puszyste pledy z wełny czesankowej nadają charakteru aranżacji wnętrza, szczególnie gdy zimowa aura za oknem. Przy okazji są bardzo ciepłe i mogą być oryginalnym prezentem dla kogoś, kto lubi przytulne dodatki do domu.