Od kilku dni marzy nam się śniadanie w plenerze. Świeżo zaparzona kawa, wygodny fotel i gazeta. Poranek bez pośpiechu, na świeżym powietrzu… Może piknik za miastem czy relaks w ogrodzie? Pomysł świetny, ale mamy dla was rozwiązanie, które nie wymaga wychodzenia z domu. Co powiecie na ucztę w ogrodzie?
źródło: Ourfoodstories
Od czego zaczynamy? Od początku, czyli sprzątania! Ogród podobnie jak balkon potrafi czasem przerodzić się w przechowalnię rzeczy. Gdy wszystkie niepotrzebne szpargały znikną, pora zapoznać się z ogrodowym niezbędnikiem, który pomoże wam zaaranżować przytulną strefę relaksu. Gotowi? Jeśli tak, to usiądźcie wygodnie 🙂 Najlepiej na pufie, w której zatopicie się prawie po uszy, albo wygodnym leżaku. Wcale nie trzeba zastawiać ogródka plastikowymi krzesłami! Do kompletu poleca się wam nieduży, ale funkcjonalny stolik, idealny na filiżankę kawy, paterę ze świeżymi owocami i świece.
źródło: Allisonmcnamara
źródło: Apartment Therapy
źródło: Domino
źródło: HOMEBNC
Wieczór w ogrodzie może być również magiczny. Garden party nie może się odbyć bez nastrojowego światła. W zbudowaniu odpowiedniego klimatu pomogą wam girlandy lampek. W sklepach można znaleźć również takie, które przetrwają nawet deszcz. Do tego kilka dekoracyjnych lampionów, mnóstwo poduszek na krzesłach albo kocu, żeby wszystkim było wygodnie, a w tle ulubiona muzyka. Tak mniej więcej wygląda scenariusz naszego wymarzonego, letniego wieczoru 🙂 Śmiechy gości, rozmowy do rana i beztroski relaks… Co Wy na to?