Realizacja projektu domu – kuchnia z jadalnią – czas start

Zapowiadana realizacja projektu aranżacji mojego przyszłego domu (#domprojektantkiwnętrz) rusza! Nie sposób opisać poziom ekscytacji tym faktem. Mimo że przez wszystkie lata prac przy wykończeniach mieszkań i domów jako projektantka wnętrz zrealizowałam dziesiątki projektów, długo czekałam na własną realizację. Dom ma być dopasowany do potrzeb i stylu życia mojej rodziny i spełniać nasze marzenia.

Życie wokół wyspy kuchennej

Tego byłam pewna — głównym elementem nowej kuchni ma być wyspa kuchenna. Taka wyspa zagościła w naszym mieszkaniu, gdy kilka lat temu robiliśmy remont. To był strzał w 10! Jedyne co bym zmieniła to jej wielkość. W mieszkaniu wyspa ma 200 cm x 100 cm. To też nie mało. Jednak jeśli powierzchnia pomieszczenia pozwala, polecam zaplanować większą wyspę. I tak ta, którą zaprojektowałam w nowym domu, będzie miała 240 cm x 130 cm.

Tym razem szukałam materiału, który ma możliwość osiągnięcia tego rozmiaru w jednym slabie, zależało mi też na powierzchni polerowanej. Założenie projektowe wymaga też, aby materiał o tym samym wzorze występował w różnych grubościach. Płyta o grubości 2 cm ma bowiem zagościć na blatach a wersja slim, czyli o grubości 4 mm zostanie przyklejona na ściany nad blatem. Oczywiście kluczowym czynnikiem była również wytrzymałość materiału.

Wybór padł na materiał o nazwie Dekton. Ten materiał jest po prostu niezniszczalny. Wykonany jest ze szkła, porcelany i kwarcu. Dzięki bardzo niskiej porowatości jest wszechstronny i wysoce wytrzymały. Podczas wizyty w showroomie dowiedziałam się, jak powstaje. Przy produkcji Dektonu wykorzystuje się innowacyjną technologię spiekania cząsteczek, która polega na poddawaniu tworzywa przyspieszonym procesom metamorficznym. To tak jakby w gigantycznym przyspieszeniu wytworzyć procesy, jakie przechodzą skały przez tysiące lat. Dzięki temu właśnie, mimo powierzchni z połyskiem Dekton jest odporny na zadrapania, zabrudzenia, wysokie temperatury, a nawet ogień.

Oczywiście do jakości musiałam dodać estetykę. Szukałam wzoru z pięknymi i wyraźnymi smugami i żyłami w odcieniu beżu lub szarości. Znalazłam! Zainspirowany naturalnym kamieniem portobello Dekton Stonika Bergen połączył wszystko, czego oczekiwałam. Warto przy wyborze oglądać te materiały na żywo. Zdjęcia nie oddają bowiem, jak pięknie polerowana jest powierzchnia i jak wiele odcieni znajduje się na całej powierzchni. Uwierzcie mi, że taka wizyta w magazynie to nie lada przeżycie.

Mój ulubiony element wystroju – lampy

Elegancka powierzchnia blatów zasługuje na piękną biżuterię w postaci lamp. Nie byłabym sobą, gdybym powiesiła nad stołem i wyspą skromne, małe lampki. Tymczasem ja uwielbiam jak lampy niemal dominują i wyraźnie prezentują się we wnętrzu. Nad stołem zawiśnie majestatyczny żyrandol ATIL od Aromas Del Campo. Jego długie na ponad 120 cm ramiona zakończone są podłużnymi kloszami, które będą pięknie oświetlały stół i przestrzeń wokół niego.

Z wyspą miałam mały problem.  Nie chciałam, aby model, który tutaj zawiśnie, konkurował z tym, nad stołem. Wybrałam więc dwie najmniejsze lampy Flamingo marki Vibia. Tymczasem w dniu, kiedy już miałam składać zamówienie, swoją premierę miała nowa kolekcja lamp Kontur, które zaprojektował dla Vibia Sebastian Herkner. Model o długości ponad 160 cm skradł moje serce. No i trzeba było projekt zmieniać. Tutaj dzięki dla Agaty z Agata Rauch Consulting za trzymanie ręki na pulsie i sygnał o tej pięknej nowej kolekcji.

• 

• 

Realizacja projektu z wygodną jadalnią

Uwielbiam, kiedy dom wypełniony jest rodziną i przyjaciółmi. Mimo że obecna sytuacja na Świecie nie sprzyja spotkaniom w większym gronie, ja wierzę, że ten okropny czas jednak minie, a życie towarzyskie wróci do łask. Realizacja projektu zakłada więc gwarne wieczory i popołudnia spędzane w niedalekiej przyszłości w gronie najbliższych.

Przy wyspie zagoszczą krzesła barowe na nóżkach metalowych. Wybrałam tapicerowany model Erin od Claudie Design, a przy stole będziemy biesiadować na krzesłach Movano. W ostatnim momencie zdecydowałam zamówić dwa krzesła Movano Arm, które staną po obu stronach na szczycie stołu. Przy zamówieniu miałam nie lada kłopot z decyzją odnośnie materiału. Wybór był tak duży, że trudno było wybrać jeden z nich. Ostatecznie wybierałam z palety materiałów w beżach i stonowanych brązach. Postanowiłam, wybrać ten sam rodzaj materiału jednak w dwóch odcieniach. ten ciemniejszy zagości na hokerach a jaśniejszy przy stole.

• 

• 

Praktyczna podłoga w kuchni i przedpokoju

Nie mogłam zapomnieć o mega praktycznym wyborze materiału na podłogę w kuchni i w przedpokoju. Obecnie w naszej kuchni mamy gres w połysku. To rozwiązanie sprawdza się o tyle, o ile wybierzemy płytki z lekkim wzorem. Wszelkie smugi po sprzątaniu są wtedy niezauważalne i taka podłoga jest bardzo łatwa w utrzymaniu.

Szukałam kolekcji, która będzie swego rodzaju połączeniem wszystkich odcieni beżu, jakie zagoszczą we wnętrzu. Na szczęście chętnie przeglądam wszelkie nowości, więc wypatrzyłam śliczną kolekcję Harmonic White marki Tubądzin. Bardzo odpowiadają mi piękne, delikatne smugi i to, że płytka ma piękny połysk. Aby fug na podłodze było jak najmniej, zamierzam użyć płytek w rozmiarze 120 cm x 120 cm.

• 

• 

Finalnie w przedpokoju chcę ułożyć płytki Harmonic oraz ułożyć tzw. dywan z mozaiki Notting Hill 2 w ramce z małych czarnych elementów Sant Marti6B. Niech będzie ciekawie 🙂

Kuchnia będzie praktyczna i ergonomiczna

Jak pewnie zauważyliście, nie zaplanowałam w ogóle szafek górnych. No może jedynie te nad lodówką. To dlatego, że chciałam, aby kuchnia mimo wszystko pozostała lekka i nie przytłaczała pomieszczenia ciężkimi wiszącymi zabudowami. Żeby nie było, że w tej kuchnie nie będzie gotowania. Otóż wręcz przeciwnie! Gotować uwielbiam i zapewniam, że ta kuchnia będzie przechodziła codzienne testy wytrzymałości.

• 

• 

Cieszę, się, że w końcu będę miała dwukomorowy wygodny zlew. Wybrałam model podwieszany ze stali szlachetnej marki GROHE do kompletu z mega praktyczną baterią kuchenną. Producent wyposażył ten model w sprężynową wylewkę oraz profesjonalną, wyciąganą głowicę z przełącznikiem strumienia. Dzięki temu z łatwością napełnię czy wypłuczę duże garnki, czy patelnię i umyję cały zlew.

• 

• 

Szafki mam zamiar zagospodarować co do centymetra. Na pewno w szafce narożnej zainstaluję półki LeMans od PEKA. To rozwiązanie stosowałam wielokrotnie w projektach dla klientów i zawsze zachwyca swoją praktycznością. W zagospodarowaniu wąskich przestrzeni skorzystam z systemu Snello, a szafkę pod zlewem uzupełnię kompletem koszy do segregowania odpadów. To rozwiązania, na których pracuję na co dzień, projektując wiele kuchni. Są na tyle niezawodne, że na pewno w mojej kuchni również zagoszczą.

• 

• 

• 

To tyle w ramach małej zapowiedzi 🙂 Dopiero teraz, jak zaczęłam opisywać projekt, zdałam sobie sprawę, ile tego wszystkiego jest. A to dopiero kuchnia i jadalnia, a będzie więcej. Będzie salon, będą łazienki i sypialnie. Pytajcie śmiało i komentujcie a jeśli ktoś miałby ochotę to niech trzyma kciuki – niech ta realizacja projektu pójdzie dobrze!

Publikacja powstała w ramach współpracy z wymienionymi wyżej markami.