10 lat Muzeum Katyńskiego na Cytadeli Warszawskiej

0
58

„To było bardzo poruszające i mocne doświadczenie, przyjechać do Polski i znaleźć to miejsce, które z jednej strony jest częścią miasta, a z drugiej – przestrzenią całkowitego odosobnienia”, przyznał przed laty po przyjeździe do Warszawy prof. Aaron Betsky, wybitny znawca i krytyk architektury. Muzeum Katyńskie, miejsce upamiętniające jedno z najtragiczniejszych wydarzeń w XX-wiecznej historii Polski, na stałe zapisało się w kanonie współczesnej architektury pamięci. Tegoroczna, 10. rocznica powstania siedziby muzeum w przestrzeni Cytadeli Warszawskiej jest okazją do przypomnienia projektu i zastanowienia się nad recepcją jego architektury po latach.

Muzeum Katyńskie Cytadela warszawska

Współczesna architektura pamięci

Otwarta dla publiczności w 2015 r. realizacja autorstwa pracowni BBGK Architekci, projektanta ekspozycji Krzysztofa Langa oraz rzeźbiarza Jerzego Kaliny, szybko zyskała szerokie uznanie krytyki i społeczności architektonicznej.

Muzeum Katyńskie Cytadela warszawska

Projekt znalazł się w finale nagrody Miesa van der Rohe przyznawanej przez Unię Europejską we współpracy z Fundacją Miesa van der Rohe – najbardziej prestiżowego wyróżnienia architektonicznego w Europie. Zdobył też cenione polskie tytuły architektoniczne, w tym m.in. Nagrodę Roku Stowarzyszenia Architektów Polskich, Nagrodę Architektoniczną Prezydenta Warszawy i nagrodę Życie w Architekturze wręczaną od lat przez magazyn „Architektura-murator”. Ten powściągliwy, choć niezwykle silny w wyrazie projekt stał się autorskim, architektonicznym „statementem” i słyszalnym w skali międzynarodowej głosem w dyskusji na temat współczesnej architektury miejsc pamięci.

Muzeum Katyńskie Cytadela warszawska
Muzeum Katyńskie Cytadela warszawska
Muzeum Katyńskie Cytadela warszawska

Projektanci z pracowni BBGK Architekci

Jego współautorzy, projektanci z pracowni BBGK Architekci, podkreślają, że w zamyśle Muzeum Katyńskie miało być nie tylko placówką muzealną dokumentującą i prezentującą dramatyczną historię Zbrodni Katyńskiej, ale też miejscem upamiętniającym ofiary, przestrzenią służącą pamięci Rodzin Katyńskich i pamięci zbiorowej. W momencie otwarcia dla publiczności muzeum doceniono za wymowę formalną jego architektury, w tym szczególną relację z kontekstem przestrzennym oraz materią Cytadeli Warszawskiej, na której muzeum się znajduje. Jak w swojej recenzji obiektu pisał uznany teoretyk i krytyk architektury prof. Aaron Betsky, jeden z jurorów nagrody Miesa van der Rohe:

Muzeum Katyńskie Cytadela warszawska

„Projekt Muzeum Katyńskiego w Warszawie pokazuje, jak wiele architektury można stworzyć z zastanej przestrzeni. […] Zamiast zaprojektowania nowej struktury, architekci z pracowni BBGK Architekci w zwycięskiej koncepcji konkursowej zaproponowali pracę z tym, co jest” – zwracał uwagę w felietonie na łamach prestiżowego „Architect Magazine”.

Przestrzeń ciszy i kontemplacji

Ta „zastana przestrzeń”, południowy fragment XIX-wiecznych, zabytkowych zabudowań fortyfikacyjnych Cytadeli Warszawskiej, posłużyła architektom za naturalną scenerię dla ciszy i kontemplacji – pole dla zróżnicowanego doświadczenia obiektów i miejsc, które składają się na całościową, architektoniczno-muzealną narrację. Linearny układ przestrzenny muzeum staje się ścieżką złożoną z kolejnych przystanków, które w symboliczny sposób przywołują archetypiczny motyw drogi, uobecniający w tym przypadku tragizm Zbrodni Katyńskiej i jednostkowego doświadczenia wojny. Sama oś powstała przy jak najmniejszej ingerencji w zabytkowy teren Cytadeli Warszawskiej, a prostota i ascetyczna powściągliwość interwencji architektonicznej podkreślają nieomal sakralny charakter przestrzeni pamięci.

Muzeum Katyńskie Cytadela warszawska

Pierwszym przystankiem na tej ścieżce jest centralny plac, który architekci obsadzili setką drzew, symbolicznie przybliżających odległe o ponad 1000 km lasy katyńskie będące miejscem Zbrodni. We wnętrzach zabudowań południowej kaponiery zaprezentowana została ekspozycja muzealna, która przedstawia fakty na temat Zbrodni Katyńskiej i przybliża osobiste historie ofiar, uzmysławiając ogrom tragedii.

Tuż za nią mieści się przejście przez tunel wykonany z czarnego betonu, zaprojektowany przez artystę Jerzego Kalinę, oraz ciągnąca się wzdłuż muru cytadeli aleja nieobecnych, która upamiętnia 22,000 ofiar – wśród nich również te, których personalia nie są znane. Ostatni przystanek to plac z dębowym krzyżem, na który prowadzi wysoki na kilkanaście metrów przesmyk powstały przez rozcięcie ceglanego muru. To najmocniejsza architektoniczna ingerencja. Przejście przez przesmyk jest już nie tyle intelektualnym, co przede wszystkim emocjonalnym doświadczeniem. Rozcięcie w wale cytadeli kieruje nas ku wyjściu – ku niebu, ku światłu.

Muzeum Katyńskie Cytadela warszawska

Rozwiązania projektowe

W całym muzeum architekci zdecydowali się na odrzucenie dosłownej, ekspresyjnej ikonografii zbrodni. Zdecydowali się na użycie prostych materiałów takich jak barwiony beton, gips i cegła. „Projekt nadal się broni. Dobór właściwych rozwiązań projektowych, materiałowych, ale też indywidualne podejście do zabytku sprawiły, że mimo upływu dekady architektura muzeum nie zestarzała się. To na pewno też efekt pokory projektantów, którzy za najcenniejszy element uznali materię zabytkową i to wokół niej zbudowali nową narrację” – ocenia Michał Krasucki, historyk sztuki i architektury, Stołeczny Konserwator Zabytków. „Muzeum Katyńskie nie epatuje bardzo dominującą współczesną architekturą, ani technologią. To przestrzeń namysłu, spokoju, dyskursu z historią i jako taka na tle innych realizacji w skali kraju, ale też Europy, doskonale się sprawdza. Jest uniwersalne”.

Muzeum Katyńskie Cytadela warszawska

Jak wyznają Jan Belina-Brzozowski i Konrad Grabowiecki z pracowni BBGK Architekci: „Za sprawą Muzeum Katyńskiego Cytadela Warszawska stała się miejscem pamięci o Zbrodni Katyńskiej i historii polskich oficerów zamordowanych przez Sowietów. Charakterystyczny widok przecięcia wału cytadeli ze schodami prowadzącymi do epitafium muzeum jest obrazem, który utrwalił się w zbiorowej pamięci. Koncepcja muzeum jako miejsca refleksji, ciszy i pamięci, bez epatowania dramatycznymi formami sprawiła, że to architektura ponadczasowa” – oceniają z perspektywy czasu architekci.

Źródło: materiały prasowe

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj